Speed Cross Race
1 maja w Olsztynie odbyła się pierwsza edycja biegu Speed Cross Race. Kozi Team reprezentowało tylko pięć osób Michał Koza Alpha ,Basia Crazy Koza, Michał zwany Beton , Władek Valdi Koza i ja NarKoza . Do Olsztyna przyjechali również bracia Paweł i Jacek a z nimi Emilie razem z nami trenują w sobotnie poranki na Outdorze.
Na miejsce przyjechaliśmy dzień wcześniej w świetnych nastrojach i wojowniczym nastawieniu.
Dystans jaki mieliśmy do pokonania wynosił 14km, a na trasie rozmieszczone jest 65 przeszkód o zróżnicowanej trudności, wiedzieliśmy również, że wiele z nich będzie wymagało współpracy uczestników. No i oczywiście nasze kochane błotko, woda no i błotko 🙂
Miałam to ogromne szczęście, że mój team był nastawiony na wspólny bieg , wspólną zabawę i tak też było. Mimo naprawdę trudnych przeszkód a najgorszymi były chyba wysokie ścianki, które mogłam pokonać tylko przy pomocy chłopaków uśmiech nie schodził z twarzy ( no może czasem przypominał mi Alpha uśmiechnij się Renia! )
Na trasie sporo wyzwań sprawiło nam frajdę. Strzelaliśmy z łuku, skakaliśmy przez ogień, walczyliśmy z zawodnikami MMA, zajadaliśmy smażoną szarańcze, pływaliśmy, brodziliśmy nie wiadomo po czym ale na pewno nie pachniało to tatarakiem 🙂
Przeszkody były bardzo urozmaicone, wiele podbiegów, sporo wody, nawet czekały na nas kajaki i zamek dmuchany do którego trzeba było podpłynąć .
Jedyną przeszkodę którą ominęliśmy ( jedynie nasz Alpha pokazał klase ! ) było wspięcie się po linie my za to robiliśmy karne burpees .
Mogłoby się komuś wydawać, że ten bieg to „bułka z masłem” nic mylnego były kryzysy , były zwątpienia ( przynajmniej z mojej strony) ale jak już wspomniałam Kozi Team trzymał się razem i ciągle śpiewająca Crazy Koza słowa piosenki „ Mogę wszystko „ dodawała otuchy!
Ogólna atmosfera biegu była rewelacyjna ! Wolontariusze, straż miejska , inni uczestnicy tego biegu wszyscy byli dla siebie życzliwi. Kibice, którzy chwilami patrzyli na nas z niedowierzaniem klaskali i motywowali do dalszego biegu.
SPEED CROSS RACE zostanie zapamiętany przeze mnie na długo , ponieważ był wymagającym biegiem, sprawił mi ogromną satysfakcje i zostawił super wrażenia.
Bieg był niesamowity , wrażenia nieziemskie dziękuje drużynie za wsparcie i super atmosferę !
NarKoza